Z wizytą w Gdańsku
Hejka! Właśnie siedzę sobie w pociągu i z uśmiechem na twarzy wracam do domu po czterech dniach zmagań z egzaminami na studia, które miały miejsce w przepięknym Gdańsku.
Pomimo moich licznych uprzedzeń, Gdańsk, a co ważniejsze politechnika, zrobiła na mnie spore wrażenie. Gmach główny uczelni przyciąga wzrok, budynki pozostałych wydziałów są dość blisko siebie, a do tego nie brakuje tu parków i zieleni.
Ze względu na dobry węzeł komunikacyjny wraz z nowo poznanymi koleżankami ruszyłyśmy na stare miasto. Zabytków jako tako nie zwiedzałyśmy, ale spacer, lody, a kolejnego dnia również plaża i Morze Bałtyckie znacznie umiliły nam nasz pobyt.
Natomiast o samym egzaminie nie mam zamiaru się rozpisywać. Jednego dnia była postać z natury (1,5h), a kolejnego testy teoretyczne. Przyznam szczerze, że stres dopadł mnie na dzień przed wyjazdem. Najpierw miałam dziwny koszmar, a potem podczas rysowania chyba pierwszy raz w życiu drgała mi ręka. Co do zadań teoretycznych również część wydała mi się dość trudna.
Choć nie mam pojęcia jak mi poszło, ten wyjątkowy wyjazd do Gdańska z pewnością w przyszłości będę niejednokrotnie wspominać. Ja zmykam, a wam życzę ciepłych i wesołych wakacji!
Mój kochany Gdańsk haha <3 Bardzo ładne zdjęcia :D Sama również zastanawiam się nad Gdańską politechniką ale jak na razie jestem na etapie próby zmiany liceum hah
OdpowiedzUsuńOsobiście zawsze unikałam Trójmiasta, a teraz zaczynam na poważnie myśleć o uczelni, także jestem zachwycona 😀
OdpowiedzUsuńThanks for helping out, great info.
OdpowiedzUsuńHmm.. Sama z chęcią wybrałabym się jeszcze raz do Gdańska ;) Fajnie, że będziesz tam studiować. Trzymam kciuki i daj znać jak będziesz miała wyniki. ;)
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuń