Lilies - oil painting and acrylic memories
Hejka,
Farby z wielu powodów nie należą do moich ulubionych przyborów. Używam ich rzadko, brak mi wprawy, są drogie i bardzo mocno brudzą, ale stety-niestety bardziej przyciągają ludzkie oko i lepiej prezentują się na ścianie.
Jeśli chodzi o moje upodobania to nigdy nie przepadałam na akrylami. Oczywiście - sprawdzały zniewalająco w porównaniu z plakatówkami, ale to jednak jeszcze nie było to. Krajobraz z chatą dłubałam około miesiąca i była to dla mnie męczarnia.
Potem w 2016 roku stwierdziłam, że wypróbuję wreszcie farby olejne od taty. Zakupiłam potrzebne medium jakim jest terpentyna (rozpuszczalnik) i zaczęłam się bawić. Oleje pomimo jeszcze większego bałaganu i okropnego dla nosa zapachu od razu mi się spodobały. Wreszcie mogłam mieszać kolory na podobraziu, łatwiej robiło się także przejścia między odcieniami (tło), a poza tym to, że farba olejna długo schnie, co w moim przypadku jest zdecydowanie na plus.
Obraz: Lilie
Data powstania: 2016-2018
Technika: farby olejne
Format: A4
|
Obraz z liliami powstał w 2016 roku, ale... kompletnie o nim zapomniałam i dopiero podczas świątecznych porządków znalazłam go na dnie szafy. Poprawiłam przy okazji kilka mankamentów, które nie dawały mi spokoju i oto jest.
Poniżej jeszcze obrazy z poprzednich lat
Dawno temu były jeszcze tempery, które w czasach szkolnych uwielbiałam. To taka bardziej tłusta wersja plakatówek, były dla mnie dobrym wprowadzeniem do farb olejnych, którymi później przez wiele lat malowałam. Teraz uczę się malować akwarelami i zaczynam znajdować w tym przyjemność, natomiast akryle jakoś nigdy mnie nie pociągały, ale myślę, że też kiedyś trzeba spróbować :).
OdpowiedzUsuńTwoje obrazy bardzo mi się podobają, szczególnie te z liliami :). Warto próbować czasem czegoś w innej technice niż ta ulubiona.
Nadal są i w sumie też ich używałam, ale niewiele. Chyba jedynie Matkę Boską nimi malowałam, ale również z domieszką akrylu.
UsuńChciałabym spróbować farb olejnych ale niestety nie mam na nie warunków... Może kiedyś. Akryle czasami denerwują mnie ze swoim szybkim zasychaniem ale to bardzo przydatne jak szybko trzeba coś do szkoły namalować albo przy malowaniu w plenerze :D Świetne prace!
OdpowiedzUsuńPiękne prace :3. Ja też nie przepadałam za farbami.
OdpowiedzUsuńPiękne ^_^ Wszystkie, bez wyjątku.
OdpowiedzUsuńI don't know if it's just me or if perhaps everybody else experiencing issues with your website.
OdpowiedzUsuńIt appears like some of the text on your posts
are running off the screen. Can someone else please comment and let me know if this is happening to them as well?
This might be a problem with my internet browser
because I've had this happen previously. Kudos