Zestaw ołówków i grafitów - Faber-Castell
Witajcie!
Podczas egzaminów na studia w Poznaniu spotkałam wielu rysowników z naprawdę świetnymi zestawami ołówków. Ponieważ moje zapasy miękkich grafitów stoją na skraju bankructwa, postanowiłam zainwestować w nieco lepszy zestaw zwłaszcza, że nadarzyła się ku temu nieprzyzwoita okazja.
Długo zastanawiałam się, co kupić i co rzeczywiście będę używać Przeglądałam więc najróżniejsze oferty, aby znaleźć idealny zestaw, który spełniałby wszystkie moje oczekiwania: mieścił się do torebki, miał gumkę do mazania, temperówkę, a także był zdominowany przez miękkie ołówki. Komplet, przy którym dodatkowe piórniki po prostu nie byłyby potrzebne.Szczęśliwym trafem padło na zestaw ołówków i grafitów pitt średni Faber-Castell.
Zestaw wybrałam nie bez powodu. Z przyborów umieszczonych w metalowym pudełku miałam już wcześniej przyjemność używać grafity: Pitt Pure i Pitt Monochrome oraz gumkę chlebową. Postawiłam więc na przybory sprawdzone, a przede wszystkim dość często przeze mnie używane. Poza tym w komplecie nie ma żadnych ołówków technicznych. Cieszy mnie to, gdyż kompletnie nimi nie rysuję i uważam, że kupowanie zestawów z wszystkimi twardościami i miękkościami mija się z celem.
Pozostałe ołówki, tj. Castell 9000, Castell 9000 Jumbo, Aquarelle oraz gumka Dust-Free są dla mnie czymś zupełnie nowym, mam jednak przeczucie, że i one okażą się niezawodne. Dziś już lecę pobawić się z braciszkiem, a wam życzę dużo weny twórczej!
Zestaw wybrałam nie bez powodu. Z przyborów umieszczonych w metalowym pudełku miałam już wcześniej przyjemność używać grafity: Pitt Pure i Pitt Monochrome oraz gumkę chlebową. Postawiłam więc na przybory sprawdzone, a przede wszystkim dość często przeze mnie używane. Poza tym w komplecie nie ma żadnych ołówków technicznych. Cieszy mnie to, gdyż kompletnie nimi nie rysuję i uważam, że kupowanie zestawów z wszystkimi twardościami i miękkościami mija się z celem.
Pozostałe ołówki, tj. Castell 9000, Castell 9000 Jumbo, Aquarelle oraz gumka Dust-Free są dla mnie czymś zupełnie nowym, mam jednak przeczucie, że i one okażą się niezawodne. Dziś już lecę pobawić się z braciszkiem, a wam życzę dużo weny twórczej!
Życzę, by ołówki się świetnie spisywały i powstały nimi niepowtarzalne prace. Miłego dnia z braciszkiem. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję i dziękuję!
UsuńNigdy nie miałam ołówków FC, zawsze jakoś zostaję wierna Koh - i - noorom. Ale może kiedyś jednak się skuszę i zafunduję sobie zestaw...ostatnio jakoś krucho u mnie z weną i chęciami do rysowania, ale może nowe ołówki będę jakąś motywacją...taak, muszę to przemyśleć:D
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (https://slowotok-laury.blogspot.com/)
Wspaniały zestaw, chętnie bym takie sobie kupiła. Mam natomiast zestaw ołówków akwarelowych z FC i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńWspaniały zestaw, sama chętnie bym go kupiła i wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*