Orchidea i motyle (akryl) + kilka wyjaśnień

Cześć,

W ostatnim czasie na blogu pojawiło się sporo nowych postów z moimi akrylowymi obrazami. Zapewne to dopiero początek, ponieważ malarstwo oczarowało mnie do tego stopnia, że co uda mi się coś skończyć to od razu zaczynam coś nowego. I tak w kółko. Niestety pojawił się drobny problem...

Tak więc jakieś dwa tygodnie temu w łokciu złamałam moją lewą rękę. Ból był nie do zniesienia, a według lekarza i tak miałam więcej szczęścia niż rozumu. Ja osobiście w duchu cieszyłam się, że moja prawa rączka jest cała i zdrowa, i że wciąż będę mogła sprawnie rysować. Oczywiście moja niesprawna łapka poszła w gips i potem trzeba było sobie jakoś radzić. Na początku szło strasznie ciężko i w sumie cały czas mama lub siostra pomagają mi się ubierać. Pisanie na klawiaturze komputera jest dla mnie również niekoniecznie najprzyjemniejszą czynnością, więc to właśnie z tego powodu jakoś dotychczas nie było mi po drodze, aby oprócz zdjęć obrazów wzbogacać notki o jakiś tekst, kilka słów od siebie. Co więcej rozpoczęłam również pracę i od rana do późnego popołudnia jestem poza domem. Czuję się bardziej zmęczona, więc albo śpię, albo maluję. Sporadycznie wybieram się ze znajomymi na drobne wycieczki, spacery i czas jakoś ucieka. 

Co ciekawe, jak całe życie nie jadłam galaretki, żelatyny, golonki i świńskich stópek tak teraz muszę pochłaniać je (niestety) w ogromnych ilościach. Niedługo wybieram się też na kontrolę i mam nadzieję, że jakoś uda się przyspieszyć zdjęcie gipsu i wszystko będzie dobrze.


Zmieniając nieco temat - obrazek z orchideą i motylkami powstał farbami akrylowymi na formacie 30x40 cm na płótnie. Niektóre detale narysowałam kredkami. Malować zaczęłam w 2016 roku, a przez mój brak cierpliwości skończyłam dopiero w te wakacje. Z efektu końcowego nie jestem jakoś spektakularnie zadowolona, ale prawdę mówiąc miałam już dość patrzenia na to podobrazie i wykończyłam byle jak.

Poniżej ja i moja "pracownia" dostosowana do potrzeb jednej ręki. 




I wreszcie ostatnia kwestia do poruszenia, czyli nowy wygląd bloga. Jest ciemny, jeszcze bardziej przypomina portfolio i w sumie bardzo mi się podoba. Menu jak i gadżety pozostały takie same, a ja teraz mam nadzieję, że podobnie tak jak ja będziecie tutaj z chęcią zaglądać. Serdecznie pozdrawiam!

Komentarze

  1. Pracujesz z ręką w gipsie?! - no to szacun! Obrazy przepiękne, mimo tej częściowej niesprawności! Ten z motylkami jest prześliczny, Tobie może się po prostu opatrzył, dlatego nie doceniasz w pełni jego urody. A czy w pracowni nie byłoby wygodniej mieć stoliczek z przyborami z prawej strony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pracuję z ręką w gipsie. A co do stoliczka to niestety mam słońce od strony zachodniej i wolę, aby stoliczek był bliżej okna i światła dziennego 😀

      Usuń
  2. each time i used to read smaller content that as well
    clear their motive, and that is also happening with this article
    which I am reading now.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hi it's me, I am also visiting this web site on a regular basis, this web
    site is truly fastidious and the viewers are really sharing good
    thoughts.

    OdpowiedzUsuń
  4. I used to be able to find good advice from your blog articles.

    OdpowiedzUsuń
  5. Quality articles is the main to attract the
    people to visit the web page, that's what this site is providing.

    OdpowiedzUsuń
  6. O rany, dobrze że prawa ręka ocalała, z dwojga złego lepiej wyszło. Życzę szybkiego powrotu do sprawności:) Obraz jest przecudowny, jestem mega fanką twoich akrylowych obrazów, a twoja pracownia wygląda wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  7. It's an amazing paragraph for all the online visitors; they will
    obtain advantage from it I am sure.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hi there would you mind letting me know which webhost you're working with?
    I've loaded your blog in 3 different browsers and I must say this blog
    loads a lot quicker then most. Can you suggest a good hosting
    provider at a fair price? Thanks, I appreciate it!

    OdpowiedzUsuń
  9. Does your website have a contact page? I'm having a tough time
    locating it but, I'd like to shoot you an email. I've got some creative ideas for your blog
    you might be interested in hearing. Either way,
    great website and I look forward to seeing it develop over time.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow that was unusual. I just wrote an extremely long comment but after I clicked submit my comment didn't appear.

    Grrrr... well I'm not writing all that over again. Regardless, just wanted to say great blog!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aw, this was a really good post. Finding the time
    and actual effort to create a top notch article…
    but what can I say… I hesitate a lot and don't manage to get
    anything done.

    OdpowiedzUsuń
  12. Very nice post. I just stumbled upon your blog and wanted to say that I've really
    enjoyed surfing around your blog posts. In any case I will be subscribing to
    your feed and I hope you write again soon!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

♥ Obraźliwe, anonimowe komentarze nie będą akceptowane.

Popularne posty